4/10/2013

Look how beautiful is this world. Black and white forever.


Hej!
Przepraszam od razu z tego miejsca, bo miałam zrobić zdjęcia pododawać i zrobić fajnego posta. Oczywiście znowu nic z tego nie wyszło. Teraz siedzę bo mam jakieś pół godziny do nie wiadomo czego. Do wykorzystania. Ale nic innego nie zrobię, bo jak zacznę to rozwalę wszystko i potem nie będę wiedziała w co ręce włożyć.

No dzisiaj lekarz, zaraz znowu pędzę do szkoły z kartą zdrowia, obiegówkami itp itd. Latania co nie miara. Jeszcze zaraz wystawianie ocen i wgl. Ehh.. masakra.

Dlatego dzisiaj wyrzygałam swoje żale. Opisałam krótko co i jak. Dodam parę inspiracji i znowu nauka, nauka i jeszcze raz nauka. No i pewnie tona jeszcze innych spraw jak to zawsze bywa. Jak nic się nie dzieje, umieram z nudów a jak mam dużo do zrobienia to wszystko się gromadzi na raz. ;/

ooo właśnie. Tone sms'ów, telefonów. Właśnie mi dzwoni. Każdy coś chce,  każdy ma sprawę, każdy chce się spotkać. A ja nawet mam coraz mniej czasu, żeby spokojnie wypić kawę. Ostatnio wszystko robię w biegu. Ale wydaje mi się, że to już tak zostanie. I to co teraz wydaje mi się przysłowiowym wyścigiem szczurów będzie dla mnie codziennością. 

O i piosenka na dziś. Bardzo trafna :)
















Cass.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz