trololo, sobota.
nie, nie wyspałam się. co to jest 10h snu -.- bicz plis. ale..maturzyści, spokojnie :d
jeszcze dwa tygodnie, więc damy radę.
yes, we can. :d wiem, repetytoria ładnie się do nas uśmiechają, ale są zbyt mało przekonujące, bo jakoś średnio mamy ochotę do nich zajrzeć. chyba, że może pooglądać obrazki, prawda Natalie?;>
powiem wam, że moje testy z bio też się pięknie prezentują na biurku, jednak na półce jeszcze lepiej. aż żal je stamtąd ściągać i otwierać, sirjusli.
nie ma żartów, bierzemy się do roboty. heh.
co u mnie.. no walczę :D to nie była jakaś dobra decyzja, no ale co. boże ile to byłoby jedzenia <3 honorata, jaka ty jesteś głupia -.- w ogóle nie myślisz o sobie, eh.
także tego, alles klar :d
***
dzisiaj w poznaniu coma, a ja sobie umieram. -.- co za lajf. to sobie chociaż posłucham.
***
pitupitu, wiosna.
nie wiem, co mogłoby jeszcze usatysfakcjonować Katarzynę. posprzątałam. jesteś dumna?
H.
PS. odkrycie tego tygodnia: judas priest to nie wrzaski!
PS2. chcę rower.
Want to be an artist, make creative everyone else - Life of N.
OdpowiedzUsuń