7/08/2013

Ja na lewo ty na prawo prosto nikt.

Tak jak pisałam wcześniej prace do moje fotoprojektu rozpoczęte. Czuję coraz bardziej, że tym razem wszystko skończy się sukcesem. I co najważniejsze coraz bardziej zaczyna mi się to podobać. Czuję, że za obiektywem znajduję się na odpowiednim miejscu :D

Dziwne, bo wszystko jest uzależnione od migawki. Od zwykłego sprzętu, który czasem jest niezdolny do jakichkolwiek działań kiedy jest potrzebny. A gdy jest zbędny zajmuje nam tylko miejsce. Pomimo, że czasem narzekam na noszenie tego wszystkiego to czuję, że to wszystko jest mi potrzebne. Te wszystkie filtry statywy, obiektywy. Czuję, że to jest częścią mnie. I jakby to zabrać to tak jakby zabrać kawałek mojej duszy.

Właściwie nie powinnam się określać fotografem, ale to robię. Nie mam na koncie żadnych znacznych dyplomów i osiągnięć. Byłam na marnych warsztatach i ogólnie to jestem samoukiem. Według mnie nie ważne czy masz jakiś warsztat. Ważne aby to sprawiało Ci przyjemność. I nie ważne co mówią inni. Ważne, aby zachowywać momenty a życia. 

Dobra koniec mojego filozoficznego wywodu. Przepraszam, ale czasem tak mam. Jak wyrzucę to z siebie potem robi się lepiej.

A teraz kilka projektowych zdjęć. Miłego oglądania. 

Cass.











Brak komentarzy:

Prześlij komentarz