7/11/2013

This bridge is my own fault I felt locked in a cage and decided to go.







Hej!

Zebrało mi się na pisanie posta wieczorową porą. Haha chociaż i tak pewnie publikacja będzie jakoś w południe. Dawno nie robiłam kamerkowych zdjęć. Nie wiem jak to się mogło stać. Chyba Dawid Podsiadło i jego piosenki a właściwie jedna wprawiła mnie w melancholijny nastrój i postanowiłam coś zrobić. No i właśnie zrobiłam - zdjęcia. :P

Ogólnie porównując zdjęcia z mojego archiwum właśnie z kamerki to się jednak zmieniłam. Haha może tego tak nie widać, ale ja widzę różnice. I to jak dla mnie na pozytyw więc chyba nie jest tak źle. Lepiej się czuje, chociaż przez ostatnie dni było kiepsko. Myślałam, że zgłupieje od tego ciągłego siedzenia w domu. Na szczęście przyszedł ratunek. A właściwie przyjechał. Ludzie kocham Was ♥ Przy Was można siedzieć, nie myśleć o niczym, gadać o głupotach i wychillować. Kocham ten stan!




The other side looked so much bettershe was wearing a smile when I met her
This bridge is my own faultI felt locked in a cage and decided to gochasing freedom that I thought I’ve lostI just wasn’t ready to admit I was wrongbut when I tasted a new worldI found out the cage where’s a place I belong


Kocham tą piosenkę. Nie wiem czemu, ale trochę się z nią utożsamiam. Dostałam wykład o Zielińskiej hahah  :D Nie wiedziałam nawet, że ona zna takie mądre słowa ;p Nic innego mi nie pozostało teraz tylko czekać na wyniki i spędzać trochę bardziej produktywnie czas niż dotychczas. Nienawidzę czekania. Już bym chciała wszystko wiedzieć i mieć za sobą. Ciągle żyje w stresie i moje mięśnie są tak napięte że nie wytrzymuje. Potrzebuje porządnego masażu. Może skorzystam z propozycji Mai i wybierzemy się do spa na kilka dni.  Dostanę chyba skrętu kiszek z tego czekania i denerwowania się. Dobra koniec narzekania i koniec posta. Miało być nic a wszyło coś. W sumie to post. Post z niczego zawsze spoko. :D

Cass.




Brak komentarzy:

Prześlij komentarz