11/25/2012

nie wiem o co chodzi, ale dodaję posta

dobra, wiem o co chodzi.
Kaśka mnie gwałci o jakieś parę słów to dla świętego spokoju coś rzeknę :D

powiem, że niedziela.
nawet nie aż tak nudna.
powiem, że mam te 18 lat. 
że nie proszą mnie o dowód. chyba nagle przestałam wyglądać jak gówniara.. hm. starzeję się.
powiem jeszcze, że maturę to chyba sobie przełożę na następny rok. z panią biologią się tak średnio rozumiemy, szczerze mówiąc w ogóle nie możemy znaleźć wspólnego język i nie możemy się dogadać.
jakoś ona nie wykazuje zainteresowania moim życiem. cholerna z niej egoistka, tylko wrzeszczy "ja, ja, jestem tuuuu, jaaa!" 
trololo.

no.

powiem, że jutro poniedziałek.
nienawidzę poniedziałków, co to do cholery ma być.
8 lekcji, i jeszcze o 16 teoria.
nie, nie, nie, nie lubię się tak bawić.

czekam do piątku.
fridaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaay <3

soł.
nie mam nic do dodania.

świąt chcę.

i śniegu.


H.

miałam dodać kilka obrazków, ale są tak zajebiście trÓ że zrezygnowałam.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz