Hejoo..
Jutro studniówka ale jakoś tak mi dziwnie przed nią. Pomijając, że obudziłam się wczoraj, że nie mam płaszcza. Cudownie.
Oczywiście zaraz telefony do sklepów itp. Ale w końcu wyruszyłam wieczorkiem do wawy i kupiłam płaszcz. Nie wiem jakim cudem, ale tak wyszło. Dobrze, że przynajmniej z tym nie mam problemu. Uwielbiam kiedy wszystko na mnie pasuje. Zwłaszcza z Zary *.*
No wgl wczoraj się wzięłam za odśnieżanie o.O
Jakoś mnie tak naszło. W sumie to też był jeden warunek, dla którego pojechałam po płaszcz. No ale w sumie jakoś szybko mi poszło. Szybko czyli godzina. No ale jak w tle gra "ezoteryczny poznań" to nawet odśnieżanie wydaję się być proste szybkie i zabawne :D
Cassie.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz