11/07/2012

And think about all the stories that we could have told

6.11
Wczorajszy dzień opierał sie głownie na tym, ze było dużo do zrobienia a nie zrobiło się nic. Nie dość że zajęcia od rana praktycznie do nocy to masakryczny zamół i wgl masakra. 

Taaakk.. ja nie grzeczna uciekłam z fakultetów, ale wróciłam na kolejne z geografii.  W tej przerwie razem z M. wędrowaliśmy przez pół miasta, bo chciałam lakier i gazete. Ku mojemu zdziwieniu kupiłam różowy lakier. Ale chyba tylko dlatego, że jest bardzo zbliżony do koloru mojej szminki którą ubóstwiam.

Wczorajszy dzień i tak kręcił się wokół K MAG-u i herbaty w kubku termicznym. Btw przydała się i to bardzo, bo rozgrzewałam się podczas ewakuacji. Takk w mojej szkole była ewakuacja. Tylko ze tak wszyscy o niej nie wiedzieli, że mieli kurtki. I wcale nauczycielka nie krzyczała do mnie i do S. w poprzedni wtorek, że ewakuacja za tydzień. Odnieście kurtki. Heh :)


Kocham tą gazete ♥ Wgl fakultet był tak wyczerpująco-pasjonujący ze zaczęłam robić zdjęcia. Wiem M. że mnie zabijesz za to zdjęcie ale muszę :)



Przez cały wczorajszy dzień miałam faze na jedną piosenke. Chodziła za mną od samego rana aż praktycznie do samego wieczora. I gdy się już od niej uwolniłam, nagle co słysze ją w tle "Prawa Agaty". 

"You will never know.I will never show what I feel What I need from you" ♥




7.11
Ohh jak miło zacząć dzień od rozlanej herbaty, niedospania i rosyjskiego -.-
Dziś miałam test diagnozujący z polskiego. Fajnie że. W sumie dobrze, że nic nie powtarzałam, bo to i tak dużo by mi nie pomogło. Nienawidzę polskiego -.-
Ale pomimo tego wszystkiego i tak dzisiejszy dzień był nawet nawet. I nawet dobrze się czuje na jego koniec. 
I co z tego, że wróciłam dziś wcześniej, a i tak mam takiego lenia że na nic mi nie pozwala. Zamiast napisać dwóch esejów napisałam jeden. Na nic się nie uczyłam. Miałam czytać temat z historii ale wybrałam jednak blog. 

I jeszcze ten bulwers mojej klasy na koniec dnia. Bezcenne. Dzięki takim akcjom ich kocham. Przy najmniej jak trzeba to jesteśmy solidarni. Już teraz wiem miśki, że będzie mi Was brakować ♥



A teraz piosenka dnia. Chodzi za mną od samego rana i nadal jej słucham. Nawet w tym momencie i jeszcze mi się nie znudziła :D


"No more tears, my heart is dry
I don't laugh and I don't cry
I don't think about you all the time
But when I do - I wonder why

You have to go out of my door
And leave just like you did before
I know I said that I was sure
But rich men can't imagine poor.

One day baby, we'll be old
Oh baby, we'll be old
And think about all the stories that we could have told" 



Nie no sorry ale nie mogłam się opanować. Jak patrzę na ten obrazek to przez cały czas się śmieję. Może m.in. przez to imię. ;)




Katrina.

2 komentarze:

  1. Obrazek na koniec najlepszy hahah <3
    + pani P. krzyczaca z konca korytarza xD

    OdpowiedzUsuń