"Pytasz jak tu mogę żyć? Bo nie zdajesz sobie sprawy
Jaki widok stąd potrafi być ciekawy
Czy na plaży byłeś u nas?
Czy ty tu tylko to ogarniałeś skuna
Czy byłeś może w Łazienkach gdy była tęcza?
Tam na prawdę jest pięknie ach! w ten czas
Ty nie kumasz tego tętna i tempa
Więc nie dostrzegasz tego piękna
Ta ponura, szara, wstrętna Warszawa dała mi potencjał
Dźwięk dała bym zechciał
W muzycznych opowieściach swój realizować plan
Ja na tych ulicach się bujam jak na biegunach koń i mam ubaw"
Hej! :)
Ogólnie to piszę, ale nie mam o czym. Bo dziś w sumie nic się ciekawego nie wydarzyło. Ale piszę, bo nie mam chyba co robić. Znaczy mam ale za bardzo mi się nie chce :)
Od wczorajszego ranka chodzi za mną ta piosenka. Nie wiem czemu. Jakoś tak wyszło. Tak mi się przypomniało o jej istnieniu, bo przez dłuższy czas zapomniałam o niej.
Dzisiaj poczyniłam bardzo poważny zakup. Wieszaki. W szałowych kolorach. No brakuje mi wieszaków a ubrań w szafie jednak stopniowo przybywa.
Aaa właśnie gadam z Zieliną na skype i jest w trakcie sprzątania. W sumie jak też powinnam, bo stos na mojej sofie się coraz bardziej powiększa. Ale nie mam weny. Mój leń jednak zwyciężył :D
No a teraz trochę tzw. pierdół :)
Sorry, ale dzisiaj nic więcej nie będzie bo moja wena pojawiła się szybko i w tak samo błyskawiczny sposób zniknęła ;)
Katrina.
Kolorowe wieszaki - i każdy ciuch wygląda lepiej ;)
OdpowiedzUsuńno dokładnie ;)
Usuń