12/12/2012

Jakie życie taka śmierć, jaka śmierć taki plon, jaki plon taki siew, jaki siew takie życie.

Hej!

Tak sobie siedzę w swoim magicznym miejscu i czekam na zaliczenie z historii. Ci którzy znają mnie osobiście wiedzą ze przeważnie magiczne miejsce to kawiarnia. Co prawda Coffeetown to nie Starbucks ( co Starbucks forever ♥) ale też to lubię. Nawet bardzo zwłaszcza, że u mnie nie ma aż tak blisko takiego drugiego miejsca gdzie mogłabym sobie posiedzieć spokojnie i napić się kawy na przykład. Dodatkowy plus jest taki, ze jest małe prawdopodobieństwo spotkania tu kogokolwiek znajomego, bo mało osób tu przychodzi z moich powiedzmy znajomych. Bo ogólnie z moimi znajomymi to różnie. Teraz mam do nich wstręt. Znaczy do większości. Staram się utrzymywać jeszcze lepszy kontakt z przyjaciółmi. A z resztą kontaktuję się bo muszę. I dziękuje osobom, które nie odwróciły się ode mnie mimo tego, że są rozsyłane plotki na mój temat, że ja podobno coś robię a pierwsze słyszę. Teraz wiem na kogo mogę liczyć, bo nie odsunęli się ode mnie pod względem czyjejś opinii.


Aaa i jeszcze jeden plus. Jest tu net. Także jakbym nie miała w domu z niewiadomych przyczyn to udam się tu. Praktycznie jak w domu tylko ze fajny ekspres i kawa nie jest za darmo :D
Aaa piję herbatę rozgrzewającą. Mmmm pycha :D z pomarańczą w środku :D



W piątek wybieram się na zakupy. Może w końcu uda mi się znaleźć wymarzoną sukienkę i szpilki. Bo w końcu w czymś muszę się pokazać na studniówce. 


Sukienkę mam upatrzoną, ale jeżeli znowu bedzię coś nie tak. W sensie ze komuś się coś bedzię nie podbało to się zastrzele, bo juz nie mam siły szukać. Tak samo buty. Chce takie i koniec! Muszę kupić takie które będą moje wymarzone. Takie, które zawsze bede nosić bo bedą mi pasować praktycznie do wszystkiego :D

Także kończę bo historia przede mną a jeszcze na koniec piosenka, w której jestem zakochana od jakieś niedługiego czasu.


Życie jak zwierciadełko,
odbija to co robię.
Uśmiechać się chce do mnie
gdy uśmiechnięty chodzę.

Gdy uśmiechnięty chodzę,
odbija to co robię.
Uśmiechać się chce do mnie,
życie jak lustereczko.

Jakie życie taka śmierć,
jaka śmierć taki plon,
jaki plon taki siew,
jaki siew takie życie.

Jakie życie taki siew,
jaki siew taki plon,
jaki plon taka śmierć,
jaka śmierć takie życie.




Katrina.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz