12/26/2012

Od dawna dobrze już wiem, że z Tobą chcę każdej zimy.

Hej!


 Jak tam Wam święta mijają? Wiem nikt nie pytał, ale u mnie jak zwykle. Wszyscy są pokłóceni. Nie odzywają się do siebie. Oczywiście nic nie jem praktycznie. Nie wiem może popadam w paranoje, ale odwiecznie mam wrażenie, że przez wszystko mogę przytyć. A nie chce! Wiem powinnam jeść cokolwiek. Tylko najgorsze jest to, a może najlepsze że wgl nie czuje głodu. 

Wgl. nie czuje nastroju świąt. W tym roku były jakieś dziwne. Właśnie robię sobie zadanka z repetytorium z angielskiego. Powiedzmy, że dla przyjemności. Znowu nie zrobiłam tego co powinnam. I nie powiedziałam tego co powinnam. I nie mówie tu tylko o chwili teraz i o świętach. Noo a ogólnie atmosferę poprawia mi Michael Buble i jego świąteczne piosenki. Może chociaż w taki sposób poczuję magie świąt.



Jutro M. przyjeżdża, więc może być tak, że będzie dużo postów, a może być tak, że nie będzie ich wgl. Wszystko zależy od naszej organizacji. Omg jutro muszę wstać o 6 o.O aa potem się wyrobić na pociąg o 7.29 o.O Nie wiem czy to będzie wykonalne, bo dziś wstałam 10.45 xd

Dobra kończę, bo jeszcze dużo pracy przede mną. Prezentów świątecznych nie wstawię, bo moja rodzina nie była bardzo kreatywna w tym roku. Więc tylko koperty. Za to sama kupię sobie prezenty.


Pewnie już to pisałam, ale dziwne święta w tym roku. Ale kuczę myślałam, że tylko ja tam mam. Jednak wyszło na to, że nie. U wszystkich podobno. Może wyrosłam. Może tak to jest, że z wiekiem coraz mniej czuję sie tą atmosferę, a potem ona wgl zanika. Jestem ciekawa jak to bedzie za rok. Ale mam nadzieje, że mnie nie będzie w domu. Mam nadzieję, że znajdę się gdzieś w górach. Zawsze można żyć marzeniami.





Katrina.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz