9/08/2012

tu miłość trzyma się na ślinę, a szczęście o włos...


„Ledwie zjawiasz się tu a już przy tobie zgraja
Zapalniczek tłum i tanich komplementów
Ledwie zapach twój w drzwiach się pojawia a już
Jakby co to masz z kim wracać

A ja to ten w ostatnim rzędzie
Widzę Cię jak z nimi skończysz możesz podejść
Nigdy nie byłem na tyle twardy by na to się zdobyć
A mówią trzeba być twardym żeby tu przeżyć

Bo wszystkie drogi stąd prowadzą na tory
Wszystkie drogi stąd na kolejowy most
Staram się z całych sił lekceważyć niedosyt
Tu miłość trzyma się na ślinę
A szczęście o włos… 

<3


AAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAHAHHAHAHHAHAH….. NOWA PŁYTA HAPPYSADU JEST JUŻ MOJA!

Sorry za wybuch euforii, ale nie mogłam się opanować :D

Nawet po przesłuchaniu mam już swoje typy ale cała płyta jest po prostu NIESAMOWITA !

Kocham chłopaków za to, że coś takiego stworzyli. W sumie zawsze ich kochałam i kochać będę.

Szkoda tylko, że musiałam ja sama kupić, a nie dostałam na przykład. Ale ogólnie na to nie jest szkoda mi kasy :D




Ooo wgl. Ktoś za oknem wystrzeliwuje fajerwerki. W sumie nie wiem czy mam okazję, żeby cokolwiek świętować. Ale lepiej chyba jest mieć dobre nastawienie. Ja przynajmniej mam nadzieje, że mi się wszystko ułoży jakoś. Ale to jakoś w sensie dla mnie pozytywnym. Tak jak Honia napisała wcześniej: „granice mieć tam, gdzie postawie je sam!” – takie małe motto na dziś. Nie ukrywam, że ostatnio nic mi nie wychodzi i chociaż wiem, że to nie możliwe cofnąć się w czasie raz na jakiś czas. Może wtedy wszystko by było jakieś łatwiejsze. No więc teraz będę się musiała sprężyć jakoś i naprawić wszystko. Żeby wszystko było w porządku.





Katrina.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz