9/30/2012

wierzę, że stół ma tylko cztery nogi, wierzę, że piąta noga to chimera!

Hej. : D

jesień, jesień, jesień. : D kolorowa, cuuudowna jesień..i słoneczna jeszcze, o.
dobra nieważne.
bo znowu się załączy sentymentka : D




siedzę. 
siedzę.
smarkam.
kicham.
siedzę.
nie uczę się.
piję hektolitry herbaty i kakao. 
siedzę.
słucham roguckiego.
spędzam czas raczej średnio produktywnie.
mam dużo do zrobienia.
mam bałagan.
mam rudego kota, który mnie wkurza.
mam sprane rude włosy z odrostami
mam cholerny katar
mam świetny humor. : d

dobra, starczy. : D

tak, jestem w trakcie nauki z wosu :D 


chcę czytać
chcę oglądać trawkę
chcę w końcu grać na pianinie
chcę trochę wolnego czasu
chcę więcej luzu
chcę więcej wytrwałości
chcę szarlotkę
chcę kakao
chcę nutellę
chcę czapkę!
chcę zimę już


ale jest dobrze. : D 
lubię jak robimy gofry, jak gdzieś nas złapie deszcz, jak idziemy i marudzimy, jak marzniemy, jak mamy głupawkę. : D
czekamy na zimę i idziemy pod stół. : D taaak, myślę, że to dobra opcja.
"baza" pod stołem + zielona herbata i damy radę. ;d nieważne matura, nieważne dziady, to wszystko nieważne. : D


rozmawiajmy. lubię rozmawiać. normalnie rozmawiać, a nie gadać. bo to różnica. dla mnie przeogromna.
jesienne wieczory są idealne na rozmowy. o wszystkim. nawet o kotletach sojowych. : D
3 miesiące



tyle.

H.

tak, na kolejną notkę ode mnie znowu sobie poczekacie. : )







Brak komentarzy:

Prześlij komentarz