9/09/2012

Wpuść mnie, na całe miasto, z całych sił – wołam…


Cześć! Jak Wam mija niedziela? Bo mi tak powiem średnio dość. W sumie nie lubię niedziel. Niedziele są dziwne.  

Powinnam się uczyć (tak maturalna klasa to już nie zabawa), ale jednak stwierdziłam, że coś napisze. Tak, wiem, moje lenistwo sięga już jakiegoś dziesięciotysięcznika ;) I tak sobie siedzę i piszę a w tle Happysad <3

Więc, pochwalę się Wam. Ostatnio zjawiłam się w IKEI i oczywiście jak na mnie musiałam coś kupić (bo jak tak a nie inaczej). Kupiłam kilka rzeczy, które już dawno miałam zamiar, ale się nie złożyło żeby się zmusić i w końcu tam pojechać. No m.in. moją nową zdobyczą padła lampka, podstawka pod laptopa,  lusterko, półka, segregatory, pudełko i prześcieradło o.O



Jednak nie mogłam się opanować kiedy zobaczyłam takie śliczne buteleczki na perfumy *.*
Po prostu cudo ^^


Wszystkiego jeszcze nie zdążyłam poskładać / zawiesić, ale jednak złożyłam segregatory. Już dawno o nich marzyłam, bo niestety jestem w pewnym stopniu pedantką i lubię mieć wszystko poukładane jak należy. W Końcu może pozbędę się (chociaż w małym stopniu) bałaganu na pólkach. Chociaż to. Bo w życiu to nie powiem, żeby mi ten bałagan odpowiadał, ale nic nie mogę w sumie z tym zrobić.


A teraz oceńcie sami, jak jest lepiej.



Bo według mnie bo małej zmianie jest lepiej. J

Dziś kupiłam sobie tymbarka. Cytryna – mięta <3
Przypomniałam sobie majówkę i lato. Szkoda, ze to nie może wrócić. A Tymbark z dobrym mottem na dziś i ogólnie na zawsze :P

A kawałek piosenki odnośnie do tego wszystkiego co się dzieje teraz. I powiem, że nie jest kolorowo.

Wpuść mnie,
na całe miasto, z całych sił - wołam,
wpuść mnie,
wpuść mnie, bo skonam.
Przecież na piętrze, licho światło się tli,
jak kot będę czekał uchylonych okien czy drzwi.*




*Happysad - Wpuść mnie




Katrina. 


2 komentarze:

  1. Katrina: Ej sorry za bałagan..
    Ja: Bałagan? Gdzie? *mowi widząc idealny porządek* xD

    OdpowiedzUsuń
  2. no dla mnie to bałagan. Nic nie poradzę, że jestem perfekcjonalistką : D

    OdpowiedzUsuń